Z historii TMZS
Historia Towarzystwa Miłośników Ziemi Strzegomskiej sięga 1975 r. To właśnie wtedy z potrzeby serca ludzi, którym nie była obojętna historia jak i przyszłość naszego miasta, doszło do spotkania organizacyjnego w Ratuszu. Było to dnia 17 maja 1975 r.
Amanda Rożańska tak mówi o tym wczesnym okresie: „Bolejąc nad zmniejszającą się w szybkim tempie substancją zabytkową Strzegomia, miasta tak okrutnie doświadczonego w ostatnim okresie Drugiej Wojny Światowej, kiedy to zniszczone zostało w niemal 70 %, powzięłam zamiar utworzenia, na wzór Towarzystwa Miłośników Wrocławia, podobnego stowarzyszenia. Liczyłam, że zespół ludzi będzie miał większą siłę przebicia niż wysiłki pojedynczego obywatela.
Nie mając doświadczenia w dziedzinie organizacji poprosiłam o radę działacza wrocławskiego Towarzystwa artystę plastyka Czesława Rodziewicza, który udzielił mi potrzebnych informacji, zachęcił do działania i dodał otuchy.
Z moim projektem zwróciłam się do ówczesnego naczelnika miasta inż. Bronisława Lesiaka, który zaakceptował projekt i zwrócił moją uwagę na młodą absolwentkę bibliotekoznawstwa Urszulę Lech, której praca magisterska o polskich drukach braci Urbanów ze Strzegomia, nabrała rozgłosu. Poszłam za tym wskazaniem i spotkałam się z natychmiastową i entuzjastyczną aprobatą. Zabrałyśmy się teraz za werbowanie członków. Zawarta wtedy przyjaźń trwa do dzisiaj – a obie trwamy przy Towarzystwie. W chwilach zwątpienia wspierając się i inspirując, bowiem cel obrany przed laty dalej nam przyświeca i mobilizuje.”
W następnym zebraniu organizacyjno-wyborczym 4 czerwca 1975 r. w klubie „Barbórka” przy ul. T. Kościuszki wzięło udział 18 osób. Zadecydowano, że stowarzyszenie wejdzie w skład Towarzystwa Regionalnego Ziemi Świdnickiej, którego przewodniczącym był niezapomniany i niestrudzony działacz – regionalista Franciszek Jarzyna. Przyjęto nazwę „Koło Miłośników Strzegomia przy Towarzystwie Regionalnym Ziemi Świdnickiej”. Prezesem Koła została mgr Amanda Rożańska, zastępcą – Romuald Bomba, sekretarzem mgr Urszula Lech (obecnie Jarosińska), członkami Zarządu - Edward Beck, Zbigniew Szczepaniak.
……….
Następne zebranie sprawozdawczo-wyborcze odbyło się w dniu 1 marca 1979 r. w klubie „Barbórka”. Przegłosowano wówczas usamodzielnienie się Koła, które odtąd miało nosić nazwę „Towarzystwo Miłośników Strzegomia”. Dokonano wyboru nowych władz w głosowaniu jawnym. Do Zarządu wybrano 11 osób + 3 osoby do Komisji Rewizyjnej. Wybrani zostali jednogłośnie. Byli to: Jerzy Just, Józef Białek, Amanda Rożańska, Zbigniew Szczepaniak, Urszula Jarosińska, Walenty Wyrwa, Ewa Frąckowiak, Krystyna Rajtar, Krzysztof Molenda, Ryszard Marzęda, Zbigniew Kulas, Ewald Gęgotek, Jan Szczęsny, Antoni Pomykała. Kiedy wybrani udali się do innego pomieszczenia celem ukonstytuowania się Zarządu, prowadzący zebranie kier. SOK Bolesław Stochmal poinformował zebranych, że z polecenia władz partyjnych (PZPR) komitetu miejskiego Strzegomia funkcje w Towarzystwie zostały rozdzielone i przewodniczącym został Ryszard Wąsowicz (dyr. Biura Podróży „Gromada” w Strzegomiu, nieobecny na Zebraniu, oraz nie będący członkiem TMZS). Natomiast pozostałe funkcje obejmują wybrani na dzisiejszym Zebraniu. Przedstawiono projekt statutu Towarzystwa i plan pracy. Z polecenia władz partyjnych zażądano również oddania wszystkich dokumentów Towarzystwa. Była to jawna ingerencja komitetu partyjnego w statutową działalność Towarzystwa. Tow. Stanisław Oczkoś (1 sekretarz komitetu miejsko – gminnego PZPR w Strzegomiu) i pozostałe władze miejskie uważały, że Amanda Rożańska i Towarzystwo jest za bardzo samodzielną organizacją. Dążyli do radykalnego podporządkowania Towarzystwa komitetowi miejskiemu PZPR w Strzegomiu.
……..
Z końcem 1989 r. uwieńczone zostały starania o przejęcie kościoła po ewangelickiego.
A. Rożańska i B. Woźniakowski podpisali dokument przejęcia obiektu przez TMZS. Ówczesna prezes TMZS Amanda Rożańska tak wspomina tamten okres:
„Stan budowli był tragiczny. Przeciekający dach, wybite szyby, zniszczone elementy drewniane, warstwy nie sprzątanego od 30 lat kurzu i zwały śmieci. Zakrystia zawalona była na wysokość 1,5 m skrawkami szmat dziewiarskich przeznaczonych na czyściwo. W drzwiach wejściowych ciągle wyłamywano kłódki, a nawet zamurowywane otwory były następnej nocy burzone. Członkowie jednak nie tracili nadziei i zapału i dalej społecznie pracowali przy sprzątaniu kościoła i nad jego zabezpieczeniem. W perspektywie czasowej planowano otworzyć tu muzeum. Jednym z pierwszych, którzy podjęli się ciężkiej pracy sprzątania kościoła był Krzysztof Kaszub i jego ówczesna narzeczona Ewa Kiełbasa. Do pomocy wezwano żołnierzy, którzy namęczyli się przy usuwaniu szmat, których ani łopatą, ani widłami nie dało się usunąć. Dzieci szkolne przychodziły i czyściły ławki, harcerze pod kierownictwem Krystyny Lis pracowali przy sprzątaniu balkonów. Do ratowania kościoła włączyli się ludzie formalnie nie związani z Towarzystwem. Ignacy Jarosiński zdobył szkło do okien - były to szyby sklejane i sztuką było je oddzielić, zostały jednak, choć z trudem, przez niego wstawione we frontowej fasadzie kościoła. Resztę szkła Towarzystwo otrzymało za połowę ceny od właścicielki zakładu szklarskiego w Rynku nr. 12, pani Konował, a jej syn wstawił je po zaniżonej cenie w niesprzyjającej zimnej porze, nabawiając się długotrwałej choroby.
Józef Ulanowski podjął się za symboliczną sumę uzupełniania stolarki, zabijania otworów, naprawiania zamków drzwiowych. Wszystkie te prace wykonano w czynie społecznym i częściowo sfinansowane z kasy Towarzystwa. Konserwator wojewódzki zabytków w Wałbrzychu obiecywał zwrot kosztów, ale niestety nigdy do tego nie doszło.”
…….
W związku z przypadającą w 2007 roku 765 rocznicą nadania praw miejskich dla Strzegomia w miesiącu czerwcu 2006 wystąpiliśmy do burmistrza i przewodniczącego Rady Miejskiej w Strzegomiu z propozycją postawienia pomnika księżej Anny fundatorki nadania praw. Sprawa została pozytywnie przyjęta i Rada Miejska w dniu 26.10.2006 r. Uchwałą nr.76/06 zaakceptowała nasz projekt. Decyzją burmistrza Lecha Markiewicza nasza organizacja, jako inicjator tego projektu, została głównym koordynatorem realizacji postawienia pomnika.
…….
Komisja opiniująca projekt pomnika księżnej Anny spotkała się w trybie roboczym w dniach 19 i 31 marca, 30 kwietnia oraz 9 maja 2008 r. Pani Amanda Rożańska przedstawiła gipsowy model pomnika. Na spotkaniach komisja wniosła poprawki i zalecenia w sprawie elementów stroju oraz podjęto decyzje o herbach i napisach na pomniku.
W sierpniu 2008 r. Adam Ratkowski rzeźbiarz pomnika księżnej Anny przystąpił do wykuwania postaci z granitowego bloku kamiennego. Prace wykonywał w swoim warsztacie kamieniarskim przy kamieniołomie „Barcz”. Miały one potrwać do wiosny roku 2009.
…….
13 czerwca 2009 r. w sobotę o godz. 17 przy licznie zgromadzonych mieszkańcach Strzegomia i przyjezdnych, oraz członkach TMZS, burmistrz Lech Markiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej Tadeusz Wasyliszyn, przewodniczący poprzedniej Rady Stanisław Sitarz, prezes TMZS Edmund Szczepański dokonali odsłonięcia pomnika księżnej Anny w parku miejskim przy ul. Krótkiej na wysokości Zespołu Szkół Zawodowych. Pomnik poświęcił ks. prałat Marek Babuśka.
Historia Towarzystwa Miłośników Ziemi Strzegomskiej sięga 1975 r. To właśnie wtedy z potrzeby serca ludzi, którym nie była obojętna historia jak i przyszłość naszego miasta, doszło do spotkania organizacyjnego w Ratuszu. Było to dnia 17 maja 1975 r.
Amanda Rożańska tak mówi o tym wczesnym okresie: „Bolejąc nad zmniejszającą się w szybkim tempie substancją zabytkową Strzegomia, miasta tak okrutnie doświadczonego w ostatnim okresie Drugiej Wojny Światowej, kiedy to zniszczone zostało w niemal 70 %, powzięłam zamiar utworzenia, na wzór Towarzystwa Miłośników Wrocławia, podobnego stowarzyszenia. Liczyłam, że zespół ludzi będzie miał większą siłę przebicia niż wysiłki pojedynczego obywatela.
Nie mając doświadczenia w dziedzinie organizacji poprosiłam o radę działacza wrocławskiego Towarzystwa artystę plastyka Czesława Rodziewicza, który udzielił mi potrzebnych informacji, zachęcił do działania i dodał otuchy.
Z moim projektem zwróciłam się do ówczesnego naczelnika miasta inż. Bronisława Lesiaka, który zaakceptował projekt i zwrócił moją uwagę na młodą absolwentkę bibliotekoznawstwa Urszulę Lech, której praca magisterska o polskich drukach braci Urbanów ze Strzegomia, nabrała rozgłosu. Poszłam za tym wskazaniem i spotkałam się z natychmiastową i entuzjastyczną aprobatą. Zabrałyśmy się teraz za werbowanie członków. Zawarta wtedy przyjaźń trwa do dzisiaj – a obie trwamy przy Towarzystwie. W chwilach zwątpienia wspierając się i inspirując, bowiem cel obrany przed laty dalej nam przyświeca i mobilizuje.”
W następnym zebraniu organizacyjno-wyborczym 4 czerwca 1975 r. w klubie „Barbórka” przy ul. T. Kościuszki wzięło udział 18 osób. Zadecydowano, że stowarzyszenie wejdzie w skład Towarzystwa Regionalnego Ziemi Świdnickiej, którego przewodniczącym był niezapomniany i niestrudzony działacz – regionalista Franciszek Jarzyna. Przyjęto nazwę „Koło Miłośników Strzegomia przy Towarzystwie Regionalnym Ziemi Świdnickiej”. Prezesem Koła została mgr Amanda Rożańska, zastępcą – Romuald Bomba, sekretarzem mgr Urszula Lech (obecnie Jarosińska), członkami Zarządu - Edward Beck, Zbigniew Szczepaniak.
……….
Następne zebranie sprawozdawczo-wyborcze odbyło się w dniu 1 marca 1979 r. w klubie „Barbórka”. Przegłosowano wówczas usamodzielnienie się Koła, które odtąd miało nosić nazwę „Towarzystwo Miłośników Strzegomia”. Dokonano wyboru nowych władz w głosowaniu jawnym. Do Zarządu wybrano 11 osób + 3 osoby do Komisji Rewizyjnej. Wybrani zostali jednogłośnie. Byli to: Jerzy Just, Józef Białek, Amanda Rożańska, Zbigniew Szczepaniak, Urszula Jarosińska, Walenty Wyrwa, Ewa Frąckowiak, Krystyna Rajtar, Krzysztof Molenda, Ryszard Marzęda, Zbigniew Kulas, Ewald Gęgotek, Jan Szczęsny, Antoni Pomykała. Kiedy wybrani udali się do innego pomieszczenia celem ukonstytuowania się Zarządu, prowadzący zebranie kier. SOK Bolesław Stochmal poinformował zebranych, że z polecenia władz partyjnych (PZPR) komitetu miejskiego Strzegomia funkcje w Towarzystwie zostały rozdzielone i przewodniczącym został Ryszard Wąsowicz (dyr. Biura Podróży „Gromada” w Strzegomiu, nieobecny na Zebraniu, oraz nie będący członkiem TMZS). Natomiast pozostałe funkcje obejmują wybrani na dzisiejszym Zebraniu. Przedstawiono projekt statutu Towarzystwa i plan pracy. Z polecenia władz partyjnych zażądano również oddania wszystkich dokumentów Towarzystwa. Była to jawna ingerencja komitetu partyjnego w statutową działalność Towarzystwa. Tow. Stanisław Oczkoś (1 sekretarz komitetu miejsko – gminnego PZPR w Strzegomiu) i pozostałe władze miejskie uważały, że Amanda Rożańska i Towarzystwo jest za bardzo samodzielną organizacją. Dążyli do radykalnego podporządkowania Towarzystwa komitetowi miejskiemu PZPR w Strzegomiu.
……..
Z końcem 1989 r. uwieńczone zostały starania o przejęcie kościoła po ewangelickiego.
A. Rożańska i B. Woźniakowski podpisali dokument przejęcia obiektu przez TMZS. Ówczesna prezes TMZS Amanda Rożańska tak wspomina tamten okres:
„Stan budowli był tragiczny. Przeciekający dach, wybite szyby, zniszczone elementy drewniane, warstwy nie sprzątanego od 30 lat kurzu i zwały śmieci. Zakrystia zawalona była na wysokość 1,5 m skrawkami szmat dziewiarskich przeznaczonych na czyściwo. W drzwiach wejściowych ciągle wyłamywano kłódki, a nawet zamurowywane otwory były następnej nocy burzone. Członkowie jednak nie tracili nadziei i zapału i dalej społecznie pracowali przy sprzątaniu kościoła i nad jego zabezpieczeniem. W perspektywie czasowej planowano otworzyć tu muzeum. Jednym z pierwszych, którzy podjęli się ciężkiej pracy sprzątania kościoła był Krzysztof Kaszub i jego ówczesna narzeczona Ewa Kiełbasa. Do pomocy wezwano żołnierzy, którzy namęczyli się przy usuwaniu szmat, których ani łopatą, ani widłami nie dało się usunąć. Dzieci szkolne przychodziły i czyściły ławki, harcerze pod kierownictwem Krystyny Lis pracowali przy sprzątaniu balkonów. Do ratowania kościoła włączyli się ludzie formalnie nie związani z Towarzystwem. Ignacy Jarosiński zdobył szkło do okien - były to szyby sklejane i sztuką było je oddzielić, zostały jednak, choć z trudem, przez niego wstawione we frontowej fasadzie kościoła. Resztę szkła Towarzystwo otrzymało za połowę ceny od właścicielki zakładu szklarskiego w Rynku nr. 12, pani Konował, a jej syn wstawił je po zaniżonej cenie w niesprzyjającej zimnej porze, nabawiając się długotrwałej choroby.
Józef Ulanowski podjął się za symboliczną sumę uzupełniania stolarki, zabijania otworów, naprawiania zamków drzwiowych. Wszystkie te prace wykonano w czynie społecznym i częściowo sfinansowane z kasy Towarzystwa. Konserwator wojewódzki zabytków w Wałbrzychu obiecywał zwrot kosztów, ale niestety nigdy do tego nie doszło.”
…….
W związku z przypadającą w 2007 roku 765 rocznicą nadania praw miejskich dla Strzegomia w miesiącu czerwcu 2006 wystąpiliśmy do burmistrza i przewodniczącego Rady Miejskiej w Strzegomiu z propozycją postawienia pomnika księżej Anny fundatorki nadania praw. Sprawa została pozytywnie przyjęta i Rada Miejska w dniu 26.10.2006 r. Uchwałą nr.76/06 zaakceptowała nasz projekt. Decyzją burmistrza Lecha Markiewicza nasza organizacja, jako inicjator tego projektu, została głównym koordynatorem realizacji postawienia pomnika.
…….
Komisja opiniująca projekt pomnika księżnej Anny spotkała się w trybie roboczym w dniach 19 i 31 marca, 30 kwietnia oraz 9 maja 2008 r. Pani Amanda Rożańska przedstawiła gipsowy model pomnika. Na spotkaniach komisja wniosła poprawki i zalecenia w sprawie elementów stroju oraz podjęto decyzje o herbach i napisach na pomniku.
W sierpniu 2008 r. Adam Ratkowski rzeźbiarz pomnika księżnej Anny przystąpił do wykuwania postaci z granitowego bloku kamiennego. Prace wykonywał w swoim warsztacie kamieniarskim przy kamieniołomie „Barcz”. Miały one potrwać do wiosny roku 2009.
…….
13 czerwca 2009 r. w sobotę o godz. 17 przy licznie zgromadzonych mieszkańcach Strzegomia i przyjezdnych, oraz członkach TMZS, burmistrz Lech Markiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej Tadeusz Wasyliszyn, przewodniczący poprzedniej Rady Stanisław Sitarz, prezes TMZS Edmund Szczepański dokonali odsłonięcia pomnika księżnej Anny w parku miejskim przy ul. Krótkiej na wysokości Zespołu Szkół Zawodowych. Pomnik poświęcił ks. prałat Marek Babuśka.
Fragmenty z książki „40 lat minęło….”, E. Szczepański, 2015 r.
Uroczyste odsłonięcie pomnika księżnej Anny, 13 czerwca 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz